Nowości - Studia podyplomowe, kursy i szkolenia



W ramach cyklicznych spotkań oraz przeprowadzanych wywiadów z osobami współpracującymi z Elbląską Uczelnią Humanistyczno-Ekonomiczną mamy zaszczyt przedstawić Państwu naszego kolejnego gościa dr n. o zdrowiu Przemysława Wołoszyna. Pomimo wielu odpowiedzialnych zadań jakie wykonuje w ramach pełniąnej funkcji koordynatora Działu Ratownictwa Medycznego w Elblągu, znalazł dla nas czas aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat studentów EUH-E.
Co Pan ceni w wykonywanym przez siebie zawodzie?
Jestem ratownikiem medycznym, wykładowcą, naukowcem - we wszystkich tych rolach punktem wyjścia i założeniem jest ciągły proces uczenia się i gotowość do budowania doświadczenia jak również akceptacja, że ma się w tej materii ograniczenia - nigdy nie da się wiedzieć wszystkiego i na pewno. To powoduje, że życie zawodowe jest ciekawe, zmieniające się, wymuszające adaptację, budujące pokorę.
Czy w swojej pracy zawodowej spotyka Pan absolwentów Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej?
Tak, pozdrawiamy się na korytarzach szpitala, już jako koledzy z pracy. Mam przeczucie, że w przyszłości będziemy spotykali się również na wspólnych dyżurach w karetkach.
A jak Pan ocenia studentów/absolwentów wiedzę, umiejętności i kompetencje społeczne?
Na studnia zapisują się często osoby posiadające poważny bagaż doświadczenia, ukształtowany charakter, ugruntowane postawy i zbudowane kompetencje społeczne. Dzięki temu łatwiej jest nawiązać z nimi partnerskie relacje.
Czy uważa Pan, że EUH-E dobrze przygotowuje swoich absolwentów do wykonywania zawodu?
W wielu przypadkach studenci kończący cykl kształcenia wchodzą do zawodowego życia wyposażeni w podstawowe narzędzia i w wiedzę pozwalającą im na samodzielne, bezpiecznie zajęcie się pacjentem w stanie bezpośredniego zagrożenia życia, na który trafią w środowisku pozaszpitalnym, czy świadomą współpracę z członkami innych zawodów medycznych kiedy rozpoczną pracę w szpitalu. Reszta, czyli zwiększanie prawdopodobieństwa sukcesu zależy od gotowości do ciągłej nauki, ciekawości, czasu dzięki któremu będzie miało szansę wybudowanie się doświadczenia.
Na swoich zajęciach staram się utrwalać w studentach świadomość, że kluczowe do osiągnięcia owego zawodowego sukcesu jest przede wszystkim dochowanie należytej staranności, podtrzymywanie zaciekawienia, podważanie autorytetów, podtrzymywanie swojego życzliwego a nie agresywnego/konfrontacyjnego nastawienia. Mam poczucie, że to właściwy kierunek przygotowania do pracy w „ludzkim nieszczęściu”.
Czym Pana zdaniem młody człowiek powinien się kierować wybierają zawód ratownika medycznego?
To wymagający zawód, którego wykonywanie ma wpływ na całe życie. Daje równie dużo satysfakcji jak i frustracji. Zawód w którym trzeba łączyć przeciwstawne bieguny - wymaga silnego charakteru, asertywności i zarazem pokory; pewności co do własnej oceny stanu pacjenta w danym momencie i gotowości do natychmiastowej zmiany zdania, kiedy pojawią się nowe objawy/okoliczności; bycia kompulsywno/obsesyjnym a zarazem koncyliacyjnym i gotowym do szukania innych niż własne, rozwiązania.
Lepiej sprawdzają się w nim osoby o mocnych charakterach, pogodni, aktywni, z dystansem do siebie, raczej zadający pytania, niż zawsze udzielający „słusznych” odpowiedzi.
Serdecznie dziękujemy Panu dr n. o zdrowiu Przemysławowi Wołoszyn za poświęcony czas.
Akademia Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych
82-300 Elbląg, ul. Lotnicza 2